Czuj
! Czuj ! Czuwaj Druhny Druhowie i Przyjaciele Związku Harcerstwa
Polskiego !
Żyję,
jeszcze żyję. Jestem nawet od początku "ataku koronowanego wirusa" u siebie w
Domu Kombatanta i Pioniera. Po prostu dano mi w klinikach urlop w pełnieniu
funkcji "królika doświadczalnego".
Jak
może pamiętacie przechodzę systematyczne okresowe badania w oddziałach
klinicznych: pulmonologicznym, onkologicznym i geriatrycznym. Szukają
uzasadnienia dlaczego ja mając 86 lat i zestawu chorób jeszcze żyję?
Oczywiście ja wyraziłem na
to zgodę.
Wiecie? Wydaje mi się, że
ministrem zdrowia powinien zostać Jurek Owsiak. Oddział geriatryczny, który
jest dla mnie prowadzącym, ufundowała Wielka Orkiestra Jurka.
Po
pierwsze primo (jak mówił Wałęsa) nie tylko w zakupie wyposażenia medycznego i
mebli, ale również w całkowitym remoncie pomieszczeń. Jest to Oddział dla 60
pacjentów. Pacjenci leżą w dwuosobowych pokojach. W każdym pokoju jest
łazienka. Każde urządzenie i mebel ma oznakowanie z jego wykonawcą no i
oczywiście fundatora. Absolutnie wchodząc na ten Oddział traci się
wrażenie, że jest się w szpitalu. Nie ma tego zapachu szpitalnego. Jest za to
bardzo kolorowo, dużo kwiatów i obrazków. Cały personel oprócz wiedzy ogólnej
medycznej posiada specjalizacje geriatryczną. W październiku ubiegłego roku
minęła dziesiąta rocznica rozpoczęcia się mych kłopotów zdrowotnych.
Współczuję
Wam tego przymusowego pobytu w mieszkaniach. Przecież nie jesteśmy sami.
Przecież mamy siebie.
Czuj!
Czuj! Czuwaj Wiaro! Jestem dalej z Wami i przy Was
Mirek
Dla Ciebie ten tulipan z serdecznymi pozdrowieniami:)
Bet
Dziękuję za słowa wsparcia i zapewniam, że jesteś obecny w moich myślach i serdecznej trosce.
OdpowiedzUsuńTrzymajmy się!
Druhu Mirku.
OdpowiedzUsuńDo tulipana od Bet dorzucam całusy (wirtualnie można się całować). Pozdrawiam serdecznie.
Czuj, czuwaj, czuj!
Czuwaj Druhu!
OdpowiedzUsuńCzuj, czuj, czuwaj!
OdpowiedzUsuńPrzytulam ;-)
Druhu, czuj i czuwaj całym sercem, uściski
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię druhu! To czas kiedy duch musi zwyciężać...
OdpowiedzUsuńJesteście wspaniali. Serdecznie dziękuje za urocze wpisy.
OdpowiedzUsuńDrodzy "wirtualni" Przyjaciele !
Co się dzieje z z komentatorami blogów: "pogadajmy ..." no i "posiaduszek...." Czyżbyście byli przerażeni "koroną " wirusa ? Przecież on hula również na lądzie amerykańskim. Oczywiście, że nie wolno nam go lekceważyć. Z podziwem i ogromną sympatią obserwuje zwiększającą się dnia na dzień samoobronę obywatelską polegającą na nie opuszczaniu mieszkań.
Przeurocze są te pokazywanie się w oknach i na balkonach, no i te chóralne śpiewy. Jeszcze żyjemy i się nie poddamy. Albo te internetowe indywidualne tworzenie grup wsparcia. To nie są nasze dawne harcerskie "niewidzialne ręce". To są widzialni.
rozpoznawalni ludzie.
W swoich gawędach opowiadałem Wam o moich dziecięcych odczuciach w okresie od września 1939 roku do stycznia 1945
Wspominałem również o chowanych tuż obok siebie żołnierzach niemieckich, radzieckich i polskich. Pokaleczonych pociskami drzewach. Czarnych oczodołów wypalonych domów. Wąwozów utworzonych z gruzów Warszawy, Wrocławia, Szczecina........
To właśnie, to otoczenie kształtował mnie i moje pokolenie.
Sprawialiście i sprawiacie mi ogromną radochę no i samo zadowolenie, że mogłem się znaleźć wśród Was.
No więc co ? Uaktywniamy się na: "Pogadajmy.... " i "Posiaduszki.... "
Bardzo, bardzo serdecznie Was pozdrawiam . Czuj ! Czuj ! CZUWAJ ! Mirek
Co się z nami dzieje? To fakt, jest coś dziwnego co sprawia, że Blogerzy czują się zablokowani. Czytam ostatnio takie blogerki wyznanie : "Chciałabym znów móc pisać, ale świat ma ważniejsze problemy na głowie" - Kałuże i róże
UsuńPrzeżywamy mocno obecną sytuację i przyznam, że myślę często o pokoleniu, które w strachu wytrwało czas wojny. Nam trudno znieść kilka tygodni stresu i nietypowego życia. Tym większy dla Was, pokolenia wojny, szacunek.
Drogi Druhu Mirku.
UsuńW obecnej sytuacji ciężko jest wszystkim. Także blogerom. Czasem nie wiadomo nawet, czy wypada pożartować w komentarzu i jak pomóc realnie osobie, którą znamy tylko wirtualnie. W realu jak najbardziej ludzie ludziom pomagają. Na blogach i różnych komunikatorach możemy wspierać się psychicznie. Nawet nie wyobrażasz sobie, jakie pozytywne wsparcie psychiczne Ty - Mirku - dajesz. Za to po stokroć dziękuję i serdecznie pozdrawiam. Na Tobie po prostu można polegać i bezpiecznie oprzeć się o Ciebie, o!
Opierać się wolno tylko na odległość co najmniej 1,5 metra:))) Trzeba to przećwiczyć...
UsuńJurek Owsiak byłby wspaniałym prezydentem. Do końca świata i o jeden dzień dłużej też. Druhu - zdrowia ...jakie to teraz się popularne życzenie zrobiło, zatem zdrowia i nie daj się. Nie dajmy się wszyscy. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń