Złoty czas dla satyryków i kabaretów wyśmiewających „kolejki po cokolwiek”, zdobywanie talonów na samochody oraz obuwie i papier toaletowy…Było śmiesznie także dlatego, że satyrę przepychano obok cenzury i nie tak łatwo było żart lub aluzję właściwie zrozumieć. Trzeba było wiedzieć kiedy się zaśmiać bez „rozśmieszacza” w tle ekranu. Mózgi pracowały.
To już, na szczęście i nieszczęście, przeszłość . Mamy nową rzeczywistość i nowe absurdy. Zbieram takie „głupawki” z Telewizji. Oto niektóre z nich:
ˇ Wszystkie telewizje śniadaniowe prowadzą kąciki kulinarne. Ba, o gotowaniu i jedzeniu jest ogromna ilość programów i „szołów”. Zaraz potem leci reklama środków pomocnych przy odchudzaniu lub… za przeproszeniem, wypróżnianiu. W jednym z takich programów dowiedziałam się, że Wielki Post przed Wielkanocą jest /cytuję/ „fajny, bo można coś pysznego ugotować z prostych produktów”. Ot, istota postu w wydaniu telewizji śniadaniowej.
ˇ Długie miesiące trwała wojna domowa w Libii.Na początku rebelii nikt się nie spodziewał aż tak zaciekłej walki. Relacje korespondentów wojennych zrazu lakoniczne i chłodne pewnego dnia brzmią dramatycznie : „W Libii giną ludzie!” To reakcja na śmierć dziennikarza. O zabitych Libijczykach ani słowa…
ˇ Aby zostać bohaterem dnia w mediach najlepiej spowodować groźny wypadek. Tak jak nasz idol, Adam Małysz, o którym ostatnio cichutko było. Aż tu – dachowanie podczas bicia rekordu prędkości jazdy samochodem. To jest news! Poważna TVP publiczna, ustami poważnego redaktora, oznajmia z rozbrajającym uśmiechem /cytuję dosłownie/ „Adam strzelił dacha! Cha,cha, cha…” Bohater wydarzenia z rozbawieniem relacjonuje sposób wydostawania się z wywróconego auta. Ubaw na całego, a jaki przykład dla milionów młodzieży!
Panie Adamie, bycie idolem zobowiązuje ! Telewizjo, bycie Publiczną zobowiązuje! Za chwilę poda się statystykę wypadków drogowych, wyemituje spot o niebezpieczeństwie na polskich drogach…
Telewizjo Publiczna! Propaguj język polski w wersji literackiej, zamiast podwórkowej... wszak jesteś medium z Misją. Jakie szanse ma najlepszy nawet polonista wobec potęgi telewizji? Tak przegrywa edukacja.
Epoki się zmieniają, absurdy pozostają.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dla błądzących - pomoc przy komentowaniu:
Jeśli nie masz konta w Google wybierz opcję:
- Anonimowy, ale podpisz się pod treścią komentarza, proszę.
- Nazwa/adres URL w okienku Nazwa wpisz swój nick lub imię, a w okienku adres URL wkopiuj adres swojego bloga
Za wszystkie komentarze bardzo dziękuję.