poniedziałek, 23 lipca 2012

Garbaty wypasiony


@ - jutro wyjazd, idę się przepakować. To ostatni dzwonek przed malowaniem pazurków aby się nie podrapały przy pakowaniu. Czy plecaczek może taki być?


@ - stop przepakowywaniu. Plecak super. Zmień tylko buciki. Powinny być wysokie szpilki bo jak się pokażesz na Turbaczu? W płaskich czółenkach? Wstyd. Pochwalam za to kryształowe kieliszki. Są w dobrym, turystycznym stylu… hi, hi…

@ - to są Szpilki! Nie widać? Jeszcze tylko przymierzę laptop do plecaczka, włożę na minutkę na plecy.

@ - och, wkładaj, wkładaj…

@ - hi, hi… wyglądam jak osioł z jukami po bokach… Oj, nie wytrzymam… hi, hi….

@ to nie jest żaden osioł – to Garbaty!


         No i stało się. Garbaty przyjechał do Krakowa.  
 

         Całe miasto w uśmiechach bo garbaty gość wizytuje najważniejsze miejsca. Aż tu… na krakowskim Rynku… trąba powietrzna lub tajfun jak kto woli. Co to się działo! Fruwały kawiarniane parasole, kelnerom wyrywało z rąk tace z napitkami, szklanki i butelki spadały z efektownym brzękiem na krakowski bruk. Wichrowały się fryzury. Ratuj się kto może! I tylko Wieszcz Adam stał niewzruszony i dumny. Wieszcze tak mają. Garbate - nie.

 
         Garbaty  ucieka. Daleko! W góry! W Gorce!


 Uff… jak tu cicho i spokojnie. Można się wypasać na gorczańskiej koniczynie.
 Dobre dla garbatych te polne przysmaki?   




18 komentarzy:

  1. Klik dobry:)

    Koniczyna taka sobie, ale poziomki z miętą wyśmienite :)))

    Pozdrowienia i uściski od Gorców.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, koniczyna za banalna... co innego takie miętowe poziomki!

      Usuń
    2. Trzeba będzie dać Piotrowi przepis na miętowe poziomki :)))

      Usuń
    3. Komponuj przepis - ma być koncertowo niezwykły!

      Usuń
  2. Jaki garbaty, przecież to Ta...jakoś włosy jej pociemniały od tego słońca.
    Chyba powinny być jaśniejsze.Ale kto tam zrozumie kobiety.
    Wstąpcie na lody,super.Miłej wędrówki i uważajcie bo zło czai się w bacówkach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W bacówkach czają się oscypki. Lody na razie nieaktualne bo było "lodowato"...hi,hi...

      Usuń
    2. A dziś w nocy ma być tylko 5 stopni. Trzeba jakąś derkę ciepłą i kozaczki garbatemu.

      Usuń
    3. Górale mają inne sposoby na rozgrzewanie się

      Usuń
    4. Masz rację, Bob. To nie może być garbaty, bo z tak wyposażonymi jukami tylko osioł w drogę wyrusza :)))

      Usuń
  3. Przyłączył bym się do tego drinkującego ogródka na krakowskim rynku.Trawę w Gorcach znam na pamięć
    Pozdrawiaa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Antoni, pilnuj trawy! Garbaty jest żarłoczny.

      Usuń
  4. To "Tunezja 2005" ma nadal długie włosy? Super!!!
    Anzai

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. anzai, Ty ciągle o jednym...

      Usuń
    2. Nie dzielmy włosa na Tunezji, Gorce też są piękne ...
      Anzai

      Usuń
    3. Dobra, dobra...i tak wiem o co chodzi z tymi włosami...hi,hi
      Zauważyłeś to finezyjne, pojedyncze źdźbło na tle zasypiającej "Tunezji"? Jest wzruszające i takie wyniosłe...hej!

      Usuń
    4. A czy "Tunezja" może być w tle ...?:)
      Anzai

      Usuń
    5. No tak, dla Ciebie nie może... rozumiem.

      Usuń
    6. A Wy cooooo? Pleciugi jedne... :)))

      Usuń

Dla błądzących - pomoc przy komentowaniu:

Jeśli nie masz konta w Google wybierz opcję:

- Anonimowy, ale podpisz się pod treścią komentarza, proszę.

- Nazwa/adres URL w okienku Nazwa wpisz swój nick lub imię, a w okienku adres URL wkopiuj adres swojego bloga

Za wszystkie komentarze bardzo dziękuję.