Oto znany i lubiany Rynek Główny w Krakowie. Ozdobiony nowoczesną fontanną.
Dziś schodzę pod powierzchnię... około 5 m niżej i przenoszę się w epokę Średniowiecza. Zdziwienie i niedowierzanie budzi wiadomość, że oto znajduję się na powierzchni średniowiecznego Rynku. Przez wieki, poziom miasta podniósł się ponad 5 m ! Nie do wiary, ale jednak ! Na tym poziomie odkryto średniowieczne brukowane ulice o raz plac targowy.
Teraz wygląda to tak
Teraz wygląda to tak
Jakość zdjęć jest zła, ale obowiązuje tu zakaz fotografowania z lampą błyskową. Pomieszczenia są doskonale klimatyzowane, wyłożone elegancką terakotą, ale ściany stanowią autentyczne mury średniowieczne. Pod stopami, w niektórych miejscach, przezroczyste płyty, przez które widać piaszczyste podłoże oraz dalsze fragmenty zabudowań. Chodząc, odnosi się wrażenie zawieszenia w przestrzeni. Zadziwia wrażenie kruchości podłoża i wywołuję lęk przed załamaniem tej szklistej powierzchni. Och...wpadam do lochu....! Ratunkuuuuuu!
Ufff..... udało się nie wpaść. Oglądam teraz zrekonstruowane wnętrze chaty mieszkalnej
Wstępuję do średniowiecznej kuźni, chociaż tu Mrówek nie kują... hi,hi...
Ufff..... udało się nie wpaść. Oglądam teraz zrekonstruowane wnętrze chaty mieszkalnej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dla błądzących - pomoc przy komentowaniu:
Jeśli nie masz konta w Google wybierz opcję:
- Anonimowy, ale podpisz się pod treścią komentarza, proszę.
- Nazwa/adres URL w okienku Nazwa wpisz swój nick lub imię, a w okienku adres URL wkopiuj adres swojego bloga
Za wszystkie komentarze bardzo dziękuję.