czwartek, 2 lutego 2017

Drugi lutego? Obudzić misia – notka meteorologiczna



Aby nie być posądzoną o polityczne aluzje wyjaśniam w tytule i zaraz na samym wstępie, że chodzi o ludową przepowiednię nie/rychłego nadejścia wiosny.

Znacie tę bajeczkę? Jasne, że znacie. Publikowałam tekst o podobnej treści w 2011 roku. Pięciolatka z hakiem upłynęła więc przypominam dla porządku oraz z osobistego umiłowania tej historyjki:

 Drugiego lutego niedźwiedź budzi się ze snu zimowego i wyłazi z nory. Gdy zaświeci słońce, miś przestraszy się swojego cienia i wraca do nory. Śpi dalej, zima będzie trwać jeszcze sześć tygodni. Jeśli dzień jest pochmurny Miś nie zobaczy swojego cienia i dziarsko wyruszy na spacer – o dalszym spaniu nie ma już mowy i zaczyna się wiosenne przebudzenie w całej przyrodzie. 

Urocza historyjka, która tak mocno zapadła w moją duszę, że każdego roku o tej porze bacznie obserwuję pogodę. Dziś pogoda zmienna. Ranek był pochmurny. Dobra nasza – myślę uradowana  nadzieją na pomyślną misiowatą wróżbę. Aż tu… W samo południe, słońce wyszło tak ochoczo, że aż oślepiło śnieżnym blaskiem! No i jak się tu nie przestraszyć? Misiu, pełne zrozumienie wrażliwej niedźwiedziej natury. Niestety jeszcze nie pora na wiosnę. Chyba, że… Miś wyjdzie z nory po południu, właśnie teraz jest właściwy moment! Bez cienia cieni! Niechże szanowny miś ruszy TERAZ swoją wielką tuszę i spełni przepowiednię z korzyścią dla okolicznej ludności. No już, do lasu marsz! 

Wieczorem zapewne dowiemy się z narodowej telewizji, że dziś jest Dzień Świstaka. To „wiosenny wróżbita” uznawany i czczony w dniu drugiego lutego za oceanem czyli u naszego największego sojusznika. Ojść! Miało być bez politycznych aluzji! A niech tam, politycznie lub nie, import Świstaka jest bezcelowy bo co też taki obcy zwierzak może wiedzieć o naszej wiośnie? Swojski miś wie lepiej. Zwłaszcza gdy go odrobinę zmanipulować wypychając z gawry o odpowiedniej porze dnia. Hi, hi, hi...

Oby do wiosny!

42 komentarze:

  1. Klik dobry:)
    Świstaki i niedźwiadki Ci w głowie. Jaki Dzień Świstaka, ha? Narodowe media podają, że 2 lutego jest Światowy Dzień Życia Konsekrowanego, o!

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i zrugała mnie:(((
      Ale cóż się po Narodowych Mediach spodziewać innego? Jak nie afera z więzieniem w tle to życie zakonne.
      A niedźwiadkiem we wrzosach i jedlinie nie ma się kto zachwycić:(((

      Usuń
    2. Zachwycam się misiem. Taki śliczny... jak śnieg biały... To niedźwiadek polarny?

      Usuń
    3. Dzięki za zachwyt:))) Miś jest w rzeczywistości złoty z wierzchu i czekoladowy w środku:)) Na biało wyszedł na zdjęciu.

      Usuń
    4. Czuwaj !
      A czy Wiecie , że dwa Niedźwiadki, pupilki żołnierzy polskich, znalazły się w poprzednim XX wieku w historii Polski ?

      O osiemnastej mam kolację więc trochę pobuszuje po komputerze..
      Teraz idę pod Tlen a o czternastej przyjdzie pielęgniarka i podłączy mnie pod kroplówkę i do osiemnastej będe unieruchomiony.

      Czuwaj Mirek

      Usuń
    5. Czuwaj! Tak, znam historię niedźwiadka-żołnierza, który wędrował z armią generała Andersa. A gdzie był drugi?
      Trzymaj się dzielnie Druhu!

      Usuń
  2. U mnie cały dzień pochmurno. Nawet deszcz padał. To już nie będzie zimy?

    OdpowiedzUsuń
  3. Szczęściara, u Ciebie zimy już nie będzie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziś nie wyszedł miś - nie kochamy misia dzisiaj....
    Dasię z domu wygoniło, bo słoneczko dziś świeciło...

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeśli na świętego Prota jest pogoda albo słota to na świętego Nikodema jest pogoda albo jej nie ma. I to się zawsze sprawdza. Innymi prognozami wykraczającymi poza tydzień czy dwa nie warto się zajmować ni przejmować.
    allensteiner

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno nie warto się przejmować, ale życie pozbawione odrobiny ludowych wierzeń, a nawet zabobonów byłoby mniej barwne.

      Usuń
  6. uff - no prosze . Budzić Misia!!! Ja chcę wiosnę prawdziwą. Chociaż u nas w południe było plus czternaście!...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziś mam "misiową" pogodę. Szaro, mglisto i ani śladu słońca. Złośliwość natury:)))
      Też mi się chce wiosny! Jeszcze trochę cierpliwości potrzebujemy.

      Usuń
  7. BET - przynoszę jubilatkowego całusa od Jubilatki :)
    Dziękujemy pięknie obie

    ------------
    zostawiam tu podziękowania dla Druha Mirka:
    Druhu Mirku - miło spotkać równolatka Danusi ...
    Przykro mi się zrobiło kiedy przeczytałam o dolegliwościach bólowych.
    Życzę Ci Druhu dużo siły, wytrwałości no i tego zdrowia, zdrowia, zdrowia ... czekamy na dalszą opowieść, zapowiada się bardzo ciekawie ...
    DRUHU MIRKU - CZUWAJ !
    DRUHU MIRKU - ZDROWIEJ !!!
    ------------------

    BET - NIECH ŻYJĄ MISIE !!!
    NIECH IM SIĘ ŚMIEJĄ PYSIE

    :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Polecam link:
    https://www.youtube.com/watch?v=UV97247J3EQ
    Piosenka fajna, zdjęcia jeszcze lepsze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za przypomnienie tej piosenki! Czerwone Gitary są zawsze dobre i zawsze poprawiają mi humor. Jakże niewinna i naiwna w treści jest ta ich piosenka o zalęknionych misiach. jest tam też przesłanie o przyjaźni i wzajemnym wspieraniu się w pokonywaniu życiowych trudności.
      Może to nadinterpretacja z mojej strony ale ta pozornie naiwna piosenka nie jest głupia.
      Co jest takiego w niedźwiedziach, że budzą ogólną sympatię pomimo, że to groźne zwierzęta?

      Usuń
    2. Kaczki też pozornie wyglądają na łagodne ptaszki prawie jedzące nam z ręki, ale przychodzi noc i w kaczce budzą się upiory. ;)

      Usuń
    3. Kaczkom nawet noc nie jest potrzebna aby stać się upiornymi:)

      Usuń
    4. precz z kaczkami !!!!
      szpitalne miałam na myśli

      Usuń
    5. Te szpitalne muszą precz natychmiast! Niech zostaną tylko "kaczki nieme" , takie konsumpcyjne, dobre do piekarnika:))

      Usuń
    6. A puchowe, na poduszki?

      Usuń
    7. Na poduszki to chyba gęsi lepsze?

      Usuń
  9. Misie niech słuchają zaleceń naszej gawędziarki prl-owskiej. Pozwolę sobie jednak wspomnieć, że i świastak u nas ma swoje miejsce. No bo przecież patrząc na to, co się dzieje to czy nie chce się zaśpiewać za zespołem cudnym zresztą "Pod budą": ale to już było (tyle, że wbrew kolejnym wersom- wróciło niestety)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też uważam, że misie powinny mnie posłuchać:))
      Świstaki uwielbiam, ale do ludowej przepowiedni mi nie pasują:)
      Zresztą nie wiem czy już przestały zawijać te swoje sreberka? Pamiętasz tę reklamę?

      Usuń
  10. Muszę się słusznie w piersi walnąć, że śpiewała to M. Rodowicz, ale tekst i muzykę napisał A. Sikorowski! To i pierwsze skojarzenie "pod budowe" miałam słuszne ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oszczędzaj piersi! Pomylić się ludzka rzecz:)

      Usuń
  11. No jest jeszcze Światowy Dzień Mokradeł, ale ja to sie ma do misia to nie wiem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, słyszałam o tych mokradłach. Może miś się zmoczył po długim śnie?

      Usuń
  12. Dla uspokojenie zajrzałem do Ciebie. I się uspokoiłem. Szkoda moich palpitacji nadużywać. A pamiętasz "globusa" pani Emilii Korczyńskiej, jeszcze w owym czasie PiSu nie było, a już "globus" dawał o sobie znać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaglądaj, zaglądaj jeśli to na "globusa" pomaga to tylko się cieszę:))
      Odświeżyłam sobie pamięć o pani Korczyńskiej od "globusa" bo prawdę mówiąc wyszła mi z "globusa":)))
      Ech, przyszło nam ukojenia szukać u bajkowych misiów...

      Usuń

  13. Nie budzić misia,ponieważ gdyż jak się zbudzi,to nas zje..je,je,je..

    m_16Waszek

    OdpowiedzUsuń
  14. Miś mógł się obudzić, natomiast do wiosny daleko i jeszcze dużo zimna przed nami. W telewizorni z kolei tylko Misiewicze, więc w sumie smutno i chmurno. Szkoda, że to taki czas niezbyt przyjazny dla ludzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od kilku dni za oknem szarość. Oglądam telewizje śniadaniową aby nasłuchać się bzdur i nasłuchać beztroskiego rechotu. Tam nieustannie troszczą się o ludzi reklamując przy okazji co i kogo się da:))

      Usuń
    2. Nie "misiewiczujcie" tylko, bo możecie podpaść pod biuro śledcze i prokuraturę, o! ;) :)

      Usuń
    3. Ojś! Nie pomyślałam o tym

      Usuń
    4. A co tu myśleć? hi, hi...
      Uważać trzeba, o!

      Usuń
    5. Słusznie. Zaraz misia stąd przegonię:)

      Usuń
  15. Słyszałem, że są Oszusći. Na jesień dają niedzwiedziowi środek przeczyszczający i wtedy wiosna przychodZi szybciej !!.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tym razem chyba zapomnieli:)) Zima trzyma!

      Usuń

Dla błądzących - pomoc przy komentowaniu:

Jeśli nie masz konta w Google wybierz opcję:

- Anonimowy, ale podpisz się pod treścią komentarza, proszę.

- Nazwa/adres URL w okienku Nazwa wpisz swój nick lub imię, a w okienku adres URL wkopiuj adres swojego bloga

Za wszystkie komentarze bardzo dziękuję.