Wszem i wobec ogłoszono: Hulaj dusza, piekła nie ma!
My nie dajmy zrobić się w balona!
Niechaj dla nas wszystkich Nowy Rok 2022
Rokiem Marzeń bez zakażeń się okaże!
Na dziś wieczór mam dylemat czy te archiwalne szpilki będą pasować do aktualnego szlafroka…
Noworoczny prezencik od Optymisty – poety z Chełma
Można
przecież balować z kominkiem
rzekła pani w szlafroku lecz z winkiem
założyła szpileczki
koronkowe majteczki
po dwudziestej… włączyła Jedynkę
Dziękuję!
No i posypało się! Seria prezencików od alElli
W
noc sylwestrową pani z Krakowa
w starym pawlaczu szpilek nie chowa.
Nałożyła szlafroczek,
włosy upięła w koczek,
hulała, dopóki nie zabolała głowa.
Pewna
dama z miasta królewskiego
wyciągnęła szpilki z pudła głębokiego.
W szlafroku tańcowała,
Obcasik połamała.
Sylwestra spędziła całego.
Niestrudzona
gospodyni z peerelu
chciała Sylwestrów mieć wielu.
Szpileczki odkurzyła,
Szlafrok założyła.
Nad ranem dotarła do celu.
Babcia,
co nad Wisłą zamieszkuje
na Sylwestra szpileczki szykuje.
Szlafrok odświeża,
haleczkę przymierza,
fordanserów na tańce zwołuje.
Żwawa
niewiasta z grodu Lajkonika
bystrym okiem swój pawlacz przenika.
Szpilki w nim znajduje,
na sylwestra szykuje.
Tak powstaje blogowa kronika.
Dziękuję!
I jeszcze Andrzej Rawicz:
Znana
blogerka spod znaku Lajkonika
Stoi przed lustrem i nogami fika
Lecz nagle sobie przypomniała
Że w pawlaczu szpileczki miała
I na tym skończyła się bajka cała
Dziękuję!
Klik dobry:)
OdpowiedzUsuńTak jest! Nie daliśmy zrobić się w balona przez organizatora sylwestra marzeń, który najpierw - jak podały media - urwał się podobno z izolacji, a potem na niebezpieczeństwo zakażenia pod Tatrami ludzi napuścił.
Szpilki do szlafroczka jak najbardziej wskazane, byle tylko fotela czy pościeli nimi nie uszkodzić.
Życzenia Roku Marzeń - to najwspanialsze życzenia, jakie mogą być na nowy 2022 rok.
Życzę więc tego samego Gospodyni tego elitarnego bloga oraz całej Elicie Gości tu bywających.
Pozdrawiam sylwestrowo.
Zrezygnowałam ze szpilek i szlafroczka - mam sukienkę a do tego rozkłapane kapcie:)) Szpilki łatwiej było wygrzebać z archiwum Google niż z pawlacza pod sufitem!
UsuńElitarnie dziękuję i oświadczam, że nie mam żadnego balona na znak protestu za wciskanie kitu.
Darz blog przez cały rok!
PS. Ja już jestem wykąpana, loki mam zrobione i założyłam atłasowy strój wieczorowy z koronkami. Do tego skarpety i ciepłe papucie. Czy to pasuje do telewizora i filmu o Zenku? ;) :)))
OdpowiedzUsuńTeż się wykapałam korzystając z "ciepłej wody w kranie" dopóki jeszcze jest.
UsuńU mnie kapcie - w Wielkopolsce laczki - w Chełmie papucie:))
A w dzieciństwie kazano mi w domu i szkole ubierać (!) pantofle. W dorosłości dowiedziałam się, że pantofle oraz zwłaszcza pantofelki pantofelki to przecież rodzaj eleganckiego obuwia damskiego.
Przy okazji, w szkolnych okolicznościach, poznałam "pantofelka" jako okaz organizmu jednokomórkowego:))
My jeszcze możemy kąpać się, bo naszej wody nie grzeje gaz. Moja znajoma korzystająca z dobrodziejstwa gazu otrzymała rachunek ze wspólnoty, przekraczający jej miesięczny dochód. Właśnie dzisiaj wypłakała mi się przez telefon. To dopiero wejście w nowy rok! Czy nikt nad tym w naszym kraju nie panuje? Jednokomórkowy pantofelek do czegoś takiego by nie dopuścił. Przecież to można zejść na zawał serca na widok takiego rachunku. Jak biedna Marysia i inni w takiej sytuacji przeżyją? Całe to gazowe osiedle dzisiaj rozpacza.
UsuńA ja dostałam rachunek za gaz w kwocie 0,00 zł aż do IX 2022.
UsuńNie wiem co ogrzewa moją miejska wodę w kranie - chwila prawdy nadejdzie wraz z rozliczeniem mediów już wkrótce.
Jak najbardziej, będą pasować jak ulał :) Ja po ogrodzie hasam w różowym szlafroku w pąsowe kwiaty i nie straszne mi żadne oczy ;) Dobrego roku 2022 💚
OdpowiedzUsuńAch, po ogrodzie można hasać jak rusałka rodowita!
UsuńZielone serce mnie raduje bardziej niż czerwone:)
Nieśmiało zapytam. Czy do retro szpilek przewidywałaś jedwabne retro pończoszki, jak przystało w PRL-owskim klimacie? Masz jeszcze takie w pawlaczu po sufitem?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam noworocznie.
Nie mam starych pończoch:(( Nie mam pasa ze sprzączkami do przypinania pończoszek:(( Och, jak można było w czymś takim chodzić? Hi, hi, hi...
UsuńJa też! Ja też chcę podarować noworoczny (konkurencyjny, o!) prezencik.
OdpowiedzUsuńW noc sylwestrową pani z Krakowa
w starym pawlaczu szpilek nie chowa.
Nałożyła szlafroczek,
włosy upięła w koczek,
hulała, dopóki nie zabolała głowa.
Pewna dama z miasta królewskiego
OdpowiedzUsuńwyciągnęła szpilki z pudła głębokiego.
W szlafroku tańcowała,
Obcasik połamała.
Sylwestra spędziła całego.
Niestrudzona gospodyni z peerelu
OdpowiedzUsuńchciała Sylwestrów mieć wielu.
Szpileczki odkurzyła,
Szlafrok założyła.
Nad ranem dotarła do celu.
Och, och! To seria prezencików! Nie nadążam dodawać!
UsuńBabcia, co nad Wisłą zamieszkuje
OdpowiedzUsuńna Sylwestra szpileczki szykuje.
Szlafrok odświeża,
haleczkę przymierza,
fordanserów na tańce zwołuje.
Żwawa niewiasta z grodu Lajkonika
OdpowiedzUsuńbystrym okiem swój pawlacz przenika.
Szpilki w nim znajduje,
na sylwestra szykuje.
Tak powstaje blogowa kronika.
alElla! Toż to eksplozja kreatywności! Zapowiada SIĘ CIEKAWY ROK:))
OdpowiedzUsuńPewnie, że będzie ciekawy rok. Dodatkowo dobry, o!
UsuńObiecujesz?
UsuńZawołałam Optymistę aby zobaczył konkurencyjne wierszyki:)
Obiecać na 100% jest mi trudno. Optymistyczny Optymista może obieca?
UsuńZnana blogerka spod znaku Lajkonika
OdpowiedzUsuńStoi przed lustrem i nogami fika
Lecz nagle sobie przypomniała
Że w pawlaczu szpileczki miała
I na tym skończyła się bajka cała
Ale spontan! Blogowa Zabawa Marzeń:))) Co tam koncert w Zakopanem - wasze wierszyki są bezcenne. Dzięki piękne!
UsuńDwie blogerki z Krakowa i Chełma
UsuńKąpały się w wannie
Wypełnionej do pełna
I tak się przy tym zabawiały
Że o Sylwestrze zapomniały
No nie:)) Tego nie opublikuję:))))
UsuńSkąd wiedziałeś?
😉😁
UsuńOby nas humor nie opuszczał:)
UsuńAndrzeju Rawicz, ładnie to tak podglądać dziewczyny w kąpieli?
UsuńŁazienkowy podglądacz z miasta Łodzi
Usuńuznał, że do damskiej łazienki wejść nie szkodzi.
Tylko popatrzył przez okulary,
choć nie jest ślepowaty i stary.
A umyć plecki panienkom to się nie godzi?
Brawo alElla!
UsuńWprawdzie nie wierzę w to, że obecny roczek - osesek będzie lepszy od minionego, ale może tylko dla mnie..., a zatem przynajmniej dla Ciebie lepszego Nowego Roku!!!
OdpowiedzUsuńJa też robię dobrą minę do kiepskiej gry... By nie pogrążyć się w depresji. A może jednak coś się polepszy?
UsuńJak najwięcej dobrego dla Ciebie niech będzie:)
Całe szczęście, że w Nowy Rok był koncert wiedeński. Gdyby nie to, zapadłabym się chyba w depresyjnej ciemności.
UsuńLoczki, szlafroczek i pantofelki - zaraz mi sie pani Dulska przypomina. Wiersze swietne :) Byly takie czasy ze Sylwestra przesypialam po prostu. Chyba w ciazy wtedy bylam tak mi sie zdaje. Sylwester marzen skonczy zapewne 5 fala ormikronu czy jak mu tam. Wszystkiego dobrego dla Ciebie i Bliskich :)
OdpowiedzUsuńWitaj Kasiu, miło Cię widzieć - mam nadzieję częściej w tym Nowym Roku:)) Niech się darzy "w każdym kątku"!
UsuńMasz rację, przypominam trochę panią Dulską:)) A wzorem pana Felicjana maszeruję na Kopiec Kościuszki wokół stołu:))
Limeryki, limeryki.
OdpowiedzUsuńWażne bo z serca
Pozdrawiam z Nowym Rokiem
Z Nowym Rokiem z nowym krokiem! Maszerujmy dzielnie:)
UsuńWszystkiego dobrego, Antoni.
Pięknego nowego roku! Oby był dla nas dobry!
OdpowiedzUsuńWprawdzie trudno w to uwierzyć, ale może jednak...?
UsuńMacham przyjaźnie i posyłam uśmiechy:))