Taki gest empatii na trudniejsze dni otrzymałam dziś
To nic, że wirtualny. I tak bije z niego ciepło i chęć pocieszenia.
W I E L K I E D Z I Ę K I !
A może to znak, że czas na metamorfozę wizerunku? Mają tak celebrytki – mam i ja!
Życzliwości od przyjaciół wszystkim życzę na ten Nowy Rok.
Ps. 01 Metamorfozy też nie zaszkodzą nikomu:))
Ps. 02 Goździk wyczarowała alElla
Ps.03 Goździk szczęścia od Lilki
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku... oby był szczęśliwszy od tego, w którym jeszcze tkwimy aż do północy - do siego roku!!!!
OdpowiedzUsuńOby nam wszystkim lepiej się działo!
Usuń💓🍀🍾
OdpowiedzUsuńUważaj na korki od szampana:))
UsuńŻaden korek nie trafił pod kołdrę, więc nic mnie nie gniotło. :)))
UsuńWłaśnie widzę, że korki omijały Twoją kołdrę bo gaworzysz od świtu:))
UsuńDo Siego Roku!
OdpowiedzUsuńA co tam! Skoro zbierasz dzisiaj "goździki szczęścia" - dokładam ode mnie!
Wszystkiego najlepszego! 🎈😘
Dziękuję bardzo! Piękny Twój różowy:))
UsuńDobra całe mnóstwo dla Ciebie!
Klik dobry:)
OdpowiedzUsuńNo, nie wiem, nie wiem, czy Goście tego bloga zgodzą się na metamorfozę wizerunku. Ja osobiście cenię wszystko, co stabilne, ugruntowane i pokochane, więc głosuję na NIE! Stanowcze NIE, o!
Pozdrawiam noworocznie.
Noooo... Ale ten nowy goździk jest taki futurystyczny! Nie będziemy już ruszać świata z posad ziemi?
UsuńA może to także kwestia sentymentalna? Kopiuję tutaj mój wczorajszy komentarz zamieszczony na "starym peerelku" jeszcze przed Twoimi metamorfozowymi rozważaniami.
OdpowiedzUsuńW ostatnim dniu starego już roku zaglądam na stary peerelek. Co by bowiem nie mówić o nowym, sentyment pozostaje…
Z serdecznymi pozdrowieniami i najlepszymi życzeniami na nowy rok dla PEERELKA i Jego AUTORKI kłania się KOMINEK z jego EGZEKUTYWĄ.
A goździki czynią cuda, o! Pamiętasz? Kiedyś też pocieszaliśmy się goździkowym ukwiecaniem.
Usuńhttps://aleblogowanie.wordpress.com/2011/11/14/ukwiecajmy/
Kominek z Egzekutywą jest nierozłączną częścią Peerelka! Jak mur-beton!
UsuńDziękuję za życzenia oraz trwanie na posterunku:))
A goździki czynią cuda, o! Pamiętasz? Kiedyś też pocieszaliśmy się goździkowym ukwiecaniem.
OdpowiedzUsuńopis odsyłacza
Och, fajnie, że przypomniałaś nasze ukwiecanie! Goździkowa terapia na zbolałe dusze:))
UsuńNie straszyłbym goździka metamorfozami. Jaki on był, wszyscy widzieli, którzy żyli w czasach PRL.
OdpowiedzUsuńO! Byłam pewna, że Pan Goździkowy wypowie się na ten temat. 😁
UsuńBo Goździk piękny był ... nawet jak trzeba było pokwitować jego odbiór. ;)
UsuńNie zamierzałam metamorfozować historycznej rzeczywistości lecz graficzny znak goździka:))
UsuńO taaak! Pan Goździkowy jest tu bardzo istotny bo od poszukiwań goździka wiele się zaczęło. Pamiętacie?
OdpowiedzUsuńJestem na koncercie noworocznym w Wiedniu. Tu też są goździki.
OdpowiedzUsuńTeż tam byłam. Tyle piękna w jednym miejscu!
UsuńJeżeli przez TV to też tam byłem
OdpowiedzUsuńPrzez TVP 2 - czasem się ta stacja przydaje:)
Usuńkwiatuszek koślawy ale w sobie coś magicznego. szczęścia w nowym roku!
OdpowiedzUsuńWitaj 137! Staje w obronie kwiatuszka: On nie jest koślawy tylko lekko pochylony w geście szacunku:)) Formę ma nowoczesną więc patrzymy w przyszłość!
UsuńDobrego roku!
Goździk jest całkiem gustowny, jeśli ma być symbolem 2023 roku - nie mam nie przeciwko (Mareczek)
OdpowiedzUsuńMnie się też podoba. Goździk - bo ten 2023 to jeszcze nie wiadomo:)
UsuńPołącz proszę "nowoczesność" nadesłanego goździka z tradycyjnością Bet, bo nie jestem pewna, czy zniosę większą metamorfozę. Uwielbiam tu bywać. Uściski.
OdpowiedzUsuńBywaj, bywaj, Iwono jak najczęściej. Mnie jest bardzo miło Ciebie gościć.
UsuńGoździk nowoczesny pozostanie jako alternatywny do tradycyjnego. Ja też nie czułabym się dobrze po całkowitej metamorfozie. Zostawiam to celebrytom:))